Wpierw szukamy miejsca wyciszonego. Kaplica, pokój, ogród…Każdy człowiek jest świątynią Boga. Kto przystaje do modlitwy robi wgląd do swego wnętrza. Tu spotyka Tego którego szuka – Boga. Jak się modlić ? Poprosić Boga o dobry czas z Nim. Trwać przed Bogiem dla Niego samego. Skupić się na oddechu i dodać imię Jezus. „Je”-na wdechu, „zus”-na wydechu. Trwać w obecności Boga. Przepuszczając myśli które przychodzą-nie skupiamy się na nich. Koncentrujemy się na imieniu Jezus. Imię Jezus jest przymiotem Boga. „Jahwe zbawia”. Pozwalamy Bogu się zbawiać na Jego sposób, nie koniecznie widoczny. Wspomożenie Pana w imieniu Pana jest wsparciem człowieka. Pozostawiamy naszą wyobraźnię, nie używając jej. Jednak człowiek jest wyposażony jest w 5 duchowych zmysłów, które doświadczają w podobny sposób jak zmysłowe. Bóg jest duchem, dlatego widzimy Go i doświadczamy przez zmysły duchowe, a nie zmysłowe. Czasami nie doświadczamy Boga, a jednak chodzi o wytrwanie przy Nim. Ważny jest codzienne trwanie przy Nim np. 15 min, 0,5 godz, czy jedna godzina. Modlitwa sama jest nauczycielką modlitwy- ks. Józef Naumowicz- dlatego każdy modli się inaczej.
s. Stefania Janiak